Przejmujący, doskonale zagrany. Bez zbędnych scen. Realistyczny, tu nie ma pokrzepienia.
Świetnie zbudowane napięcie. Nie mogłem się doczekać ostatniego odcinka, który wyjaśnia (....) nie mogę napisać :)
nic nie wyjaśnia, bo na dobrą sprawę nie było żadnych twardych dowodów, a on twierdzi do dziś, że jest niewinny.
Dlatego napisałem trzy kropki - właśnie tyle wyjaśnia :) Swoją drogą - czy niewinna osoba z taką skrupulatnością usuwa wszelkie możliwe ślady?
Tylko że sądzie chodzi o to czy są dowody na czyjaś winę a nie czy jest ona winna. W tym serialu szczerze według mnie nie ma na to dowodów. Do tego wszystko opiera się na zeznaniach bardzo niewiarygodnej osoby która jest kobieta (łatwiej się wierzy kobietom) a oskarżony jest aroganckim dupkiem.