PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=848819}

Procesy w sprawie Gabriela Fernandeza

The Trials of Gabriel Fernandez
7,7 3 201
ocen
7,7 10 1 3201
Procesy w sprawie Gabriela Fernandeza
powrót do forum serialu Procesy w sprawie Gabriela Fernandeza

Słyszałam o tej sprawie już wcześniej, jednak rzadko kiedy usiądę do obejrzenia dokumentu związanego z maltretowaniem, morderstwem, znęcaniem się nad dziećmi. Każdy ma swoje granice i faktycznie dwa pierwsze odcinki były mocne, od pierwszych minut wprowadza w początek całej tragedii.. jednak z odcinka na odcinek te emocje nieco opadają i zaczynamy wchodzić w stan osłupienia gdy słyszymy zaniedbania ze strony opieki społecznej.
Przez cały serial nie usłyszałam, ani jednego zdania ze strony rodziny chłopca, ze starała się sprawdzić co u niego. Chłopak był przekazywany z rąk do rąk, ze zdjęć można wywnioskować że dziecko było szczęśliwe a pomiędzy nim a opiekunami jest więź, więc dlaczego żadne z nich nie pojechało go odwiedzić, dlaczego nie było poruszanego tematu. Kwestia montażu czy nigdy nie padło pytanie czemu? W sądzie widzimy jedynie zeznania siostry oskarżonej, która mówi że chciała go chronić jednak była nieletnia, gdzie jest wypowiedź o informowaniu rodziny o możliwości znęcania się nad dzieckiem? Nie padło takie zdanie czy zostało wycięte?
Wywiady z ludźmi pracującymi nad tą sprawą są pełne wielu informacji na temat systemu, jak to powinno działać, jak nie działało i co można było zrobić.

Co do kary śmierci oskarżonego, moim zdaniem wplątał się w bardzo toksyczny związek i zrozumiał, że nie ma odwrotu w momencie śmierci dziecka. Moim zdaniem miał postawę przyjęcia każdej kary, w tym kary śmierci, nie widzimy aby się bronił, nie widzimy ani skruchy, ani strachu. Według jego pracodawcy był dobrym człowiekiem, aczkolwiek potwierdziła przed sądem, ze to w porządku ze uderzył dziecko kilkukrotnie, oprócz wieku dochodzi również zdenerwowanie i czasem w wyniku stresu powiemy coś nieodpowiedniego, jednak jej przekonanie na temat dobroci oskarżonego było pewne, nie zrobił jej krzywdy, nie sprawiał problemów w pracy, nie miała podstaw do negatywnych uczuć, jednak pytanie było takie że w jej sytuacji też nie umiałabym odpowiedzieć jednym zdaniem.

Co do matki, cóż.. ona również nie ukazywała skruchy, żalu czy bólu emocjonalnego z tym wydarzeniem, ale w jej przypadku nie trzeba być magistrem, żeby zauważyć problemy natury psychicznej.

No i zwolnienie pracowników opieki społecznej ponieważ sąd stwierdził, że to nie ich rola pilnować rodziców i ich dzieci. To już jest w ogóle jakiś absurd, przez cały serial słyszymy na czym polega praca na takim stanowisku i czego się od tego pracownika powinno oczekiwać, szok.
Mają cały system, którego powinni się trzymać kurczowo, nie zrobili tego i nie poniosą żadnej konsekwencji, szkoda że nie nie uzyskaliśmy więcej relacji, które by pokazywało głębsze ich osobiste odczucia dotyczące tego procesu.

Dlatego uważam, że historię można by było przedstawić w nieco lepszy i spójniejszy sposób dla widza, wielu rzeczy nie usłyszeliśmy, a niektóre się powtarzały, tak jakby na siłę musiało być te 8 odcinków.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones