1. Quan Ah (Hallo S1 2022 )
2. Jade Wesker (RE: Remedium S1 2022)
3. Reva (Obi Wan Kenobi S1 2022)
4. Jennifer Walters (She Hulk S1 2022)
5. Rey (Star Wars VII-IX 2015-19)
6. Phoebe (Ghostbusters AfterLife 2021)
7. Naru (Predator: Prey 2022)
Polecam zapoznać się z pojęciem Mary Sue, bo żadna z tych postaci oprócz Rey nie ma z nim nic wspólnego.
Jeśli chodzi ci o Ms Marvel - szkoda bo początek nie był aż taki zły. Co do dosłownej Captain Marvel - oglądając pierwszy epizod She Hulk dosłownie miałem ją przed oczami. Serce krwawi... tyle mieliśmy przykładów kobiet protagonistek - ale tam był rozwój, słabosci, walka z przeciwnościami i czasem szczęśliwe przypadkowe rozwiązanie problemu vide Alien 1979 i Terminator 1984. Rozwój kultowych bohaterek odbył sie w kontynuacjach obu hitów kinowych. Zebrane doświdczenie i przygotowanie do starcia - Sarah Connor (T2 1991) i Ripley w Aliens. W tym cały problem produkcji lat aktualnych.
Czy mógłbyś uzasadnić dlaczego określasz Naru jako Mary Sue? Odwołując się najlepiej do definicji Mary Sue. Z chęcią bym na ten temat podebatował. Bo reszta przykładów wydaje się trafiona, ale albo oglądałeś nowego Predatora do snu, albo niestety niekoniecznie trafnie operujesz pojęciem Mary Sue.
Zgadza się, Naru to bardziej wojujący fenimizm niż typ Mary Sue. Pozdrawiam serdecznie
Naru nie jest Mary Sue. Popełnia błędy, ma chwile słabości, tylko na końcu dostaje dopalacza ale da się to fabularnie uzasadnić. Poza tym trenuje w tym lesie więc nie można powiedzieć że jej umiejętności biorą się z niczego.