Na kim zrobiło wrażenie to jak Chibs wbił na pełnej ku$#ie jako boss SAMCRO a podczas całej rozmowy i negocjacji między klubami to on był główny arbitrem i tym który w genialny sposób podchodził do całej sprawy na zimno jak prawdziwy gracz a zarazem szef jednego z największych klubów. :D Na mnie zrobiło to o wiele...
Jako wielki fan SOA nie mogłem patrzeć na wojnę i słuchać jak to oni nie zniszcza synów. Liczyłem na co innego po tym serialu ale się zawiodłem,8 odcinków latania na fochu większości bohaterów nawet uśmiercić i pożegnać nie potrafili niby jednego z głównych bohaterów. Prezesem zostaje ktoś kto dwa lata temu podawał...
Cały 3 sezon było pompowanie balonika, wreszcie balonik pęka i zalewa nas potokiem nielogicznych decyzji i głupich pomysłów - tzw. scenarzyści bez pomysłu. Wielka drama rozchodzi się po kościach. Miała być wojna a są 40 letnie dzieci na fochu posadzone w jednym pokoju.
Cały sezon ciągnie się nudna wojna z synami....
Nie wiem, czy nie lepszy niż oryginalne SoA. Nie ma tylu denerwujących postaci, fabuła jest ciekawa i cały sezon naprawdę szybko mi zleciał.
To prawdziwe mistrzostwo świata - zrobić serial o gangach motocyklowych w konwencji latynoskiej telenoweli ;). Normalne jakbym oglądał "Niewolnica Izaura" :). Beznadziejnie durny, żenująco naiwny i nierealny, a aktorzy jakby grali w bajce dla dzieci, a nie groźnych bandytów. Emily (Sarah Bolger) - to prawdziwa...
Nareszcie weszły napisy więc obejrzałem. Mnie serial już kupił, przyjemnie się ogląda, a to o to tu chodzi. Wątki rozwijają się w nieoczekiwanym kierunku i jestem ciekaw jak się to skończy.
Pierwszy sezon dość powoli się rozkręcał, do czego w sumie przywykłem oglądając różne produkcje serialowe.
Na całe szczęście brudny klimat wyszedł w końcu przed szereg i warto było dać szanse temu serialowi.
Drugi sezon bogatszy w akcję. dla osób zapoznanych z Synami Anarchii jest trochę "smaczków".