Kolejna kryptoautobiografia w dorobku Polańskiego. Sekwencja "nocy kryształowej" to filmowy majstersztyk.
Polański może i chciał aby tak było ale jego sytuacja w odniesieniu do sprawy Dreyfusa ma się nijak. Gdyby Polański rzeczywiście został skazany i wtrącony do więzienia za gwałt na nastolatce, który został popełniony przez kogoś innego to miałoby sens a tak...