Otóż w filmie jest bardzo wyraźna wzkazówka - wystarczy spojrzeć na piersi. Te należące do zabójczyni w pierwszej scenie wyglądają jak te Sharon Stone, natomiast biust brunetki jest zupełnie inny. Taka informacja żebyście się więcej nie pytali.
Rozumiem, że to delikatna wskazówka dla kobiet bo faceci z przyczyn instynktownych filmową zagadkę rozwikłali nader sprawnie ;).
Oj nie, nie. Cycki panienki z pierwszej sceny nie należały do Sharon Stone, tylko do dublerki w gwoli ścisłości. Więc to są dwie różne pary cycków. Po drugie zabójczyni ma dość gęstą grzywkę, a to idealnie pasuje do fryzury w znalezionej na schodach peruce.
Hmmm, no cóż, w każdym razie pani psycholog miała bardzo charakterystyczne cycki, których nie dało się pomylić z tymi na początku filmu.
No właśnie- patrząc na cycki rzeczywiście wydają się podobne- ale na przykład tutaj: http://imageshack.us/f/194/dublx.jpg/ nie wygląda na Sharon :P Skąd masz informacje że grała dublerka?
Oj bo to ja pamiętam! W pierwszych scenach na 95% grała dublerka. Jak coś znajde na sieci to podrzucę :)
w ciekawostkach na filmwebie napisane jest "W scenach seksu nie występowali dublerzy" to chyba jednak nie
nie po cyckach (chociaż to też )a po PAZNOKCIACH można poznać ,że to Sharon była zabójczynią-obie mają zrobiony francuski manicure-identyczny
Właśnie, że nie! Nie widzieliście w pierwszej scenie u kobiety plamki po ugryzieniu komara za lewym uchem? Dokładnie taki jak ma S. Stone!
JA cie Cyce cycki cycuchy może obejrzycie film i dowiecie się kto zabijał .
Film zaskakujący ;~ )
Po ponad pięciu latach potwierdzam tę opinię.
Dodatkowo powiem Wam, że dyskusja Wasza była na tyle dawno, a film jeszcze dawniej, kiedy to badania DNA nie były jeszcze takie powszechne, albo za drogie i niedostępne.
Teraz jest inaczej i kilka dni temu zrobiłem sobie seans i tam gdzie podobno można poznać po cyckach wpadłem na bardziej dosadny sposób. Otóż pani, nazwijmy to 1 i pani 2 podczas stopklatki pobrałem wymaz śluzu do analizy i wyniki badań DNA są jednoznaczne: To żadna z nich!
Skłaniam się więc do opinii kogoś nieco wyżej, że to dublerka była zabójczynią.
Niestety nie mogę tego potwierdzić, gdyż nie posiadam materiału DNA dublerki do porównania.
;)
W ostatniej scenie , pokazany jest szpikulec do lodu po łóżkiem . Wiadomo ,że zabójczynią to była Sharon .
po ostatniej scenie mozna wnioskować ze Stone jest zabójczynią czymałA szpikulec pod łózkiem zeby zabic Daglasa jak poprzedniego kochanka ale zmieniła zdanie Daglas swoim urokiem ją zmienił postanowiła juz nie zabijac ,miec gromadkę dzieci i piperzyć się jak norki
Ona przecież nienawidzi dzieci. Przekonało ją to, że ma o nich zapomnieć i pieprzyć się jak norki :D
wow co za interesująca rozmowa....o piersiach i paznokciach...spoko.....:D mordercą moim zdaniem jest stone.... bo ja nie porównywałam biustu ....ale spox fajne dochodzenie
I to niestety, moim zdaniem, zrujnowało cały film. O ile w ostatnich minutach, a nawet sekundach widz mógł nadal się zastanawiać, to ostatnia scena zepsuła wszystko. Szczerze mówiąc wolałbym siedzieć teraz i zastanawiać się czy to rzeczywiście pani psycholog, czy może jednak Sharon...
też bym wolała niedomówienie, ale po tym jak zginął Gus wiedziałam ze Catherine jest sprawcą- zginął jak w jej nowej książce, której treść tylko ona znała- wiec psycholożka nie wchodzila w grę- bo niby skad mialaby znac tresc maszynopisu?
Drzwi do domu Doktor Beth były otwarte, zamek był zepsuty. Zdziwiło to Beth dlatego Nick był w środku.
łatwo było podrzucić książki, zdjęcia, artykuły.
moment w którym ją zabił był jednak bez sensu, nikt nie zabija bliskiej mu osoby nawet gdy ją podejrzewa o morderstwo. przecież nie celowała do niego z broni, to filmowa sztuczka której nie kupuję, zostało to zrobione słabo na potrzeby filmu.
Szpikulec pod łóżkiem świadczy o tym że Catherine zabiła. Ale czy na pewno? W końcu była pisarką, zależało jej na pisaniu, wczuwała się w postać mordercy gdy rozmaili o dzieciach których tak nie lubi. Wtedy właśnie "dokonała" decyzji zabić czy nie której dokonała by morderczyni.
Najlepsze na to aby nie dowiedzieć się jaka była prawda to dezinformacja :P
być może właśnie w mediach czujemy ten stan.
Nick był nerwowy, szczególnie w ostatnim czasie, co było widać po reakcji Elisabeth podczas ich seksu. No a ona sama nie wyciągnęła ręki, bo widać było już wcześniej, że mimo jego porywczości i brutalności wobec niej ufała mu i się go nie bała.
"W końcu była pisarką, zależało jej na pisaniu, wczuwała się w postać mordercy gdy rozmaili o dzieciach których tak nie lubi.Wtedy właśnie "dokonała" decyzji zabić czy nie której dokonała by morderczyni".
No właśnie widać, że zawsze bardzo się wczuwała, bo kończąc książkę była pewna, że to już jej koniec z Nickiem. Nawet jeśli go nie zabije, to rozstanie, jak widać ciężko jej to przyszło i dalej zastanawiała się nad morderstwem, więc do niego wpadła.
Elizabeth chwilę przed śmiercią wspomniała, że ktoś do niej zadzwonił i miała się spotkać z Gusem. Na początku wydało mi się to zbyt naiwne wyjaśnienie zwłaszcza, że Gus chwilę wcześniej został zabity, a kaptur był w jej rozmiarze. Ostatnia scena jednak zmienia wszystko. Catherine ją wrobiła zapraszając ją na miejsce zbrodni i znikając niepostrzeżenie.
Są różne fakty przemawiające za tym kto mógł być mordercą... Może twórcy filmu specjalnie je powplatali, a może po prostu tego nie analizowali... Tak czy inaczej film jest niezły.
Czyżby nikt z was nie zauważył, że to nie jest CSI? Przecież to nie ma znaczenia kto jest mordercą. Bo to NIE JEST film kryminalny.
To twoje zdanie. Co z tego, że to nie kryminał, jak kogoś to interesuje to prubuje rozkminić i tyle.
To, kto zagrał w pierwszej scenie nie oznacza wcale, że ta osoba jest mordercą. Twórcom nie o to chodziło, żeby ludzie się tam doczekiwali odpowiedzi. Sami twórcy tego nie wiedzą. Prawdopodobnie w scenie nie wystąpiła Sharon Stone ale nie ma to żadnego znaczenia dla filmu. To pewnie była jakaś dublerka, chociaż w innych scenach grała Stone. To nie o to chodzi. Po prostu film ma tajemnicę która nigdy nie wyjdzie.
W filmie mamy pokazane cycki wszystkich podejrzanych bohaterek. Widać że niektóre ujęcia na biust są specjalnie zaplanowane. Podobna sytuacja występuje w filmie Oczy Szeroko Zamknięte z tyłkiem Nicole Kidman ;)
Mam już odpowiedź na wasze pytanie. W pierwszej scenie nie wystąpiła Sharon Stone, tylko aktorka filmów porno Ashlyn Gere. Więc piersi to totalna zmyłka. Tu jest o tym napisane
http://en.wikipedia.org/wiki/Basic_Instinct
w obsadzie