Widziałem już z nim troszkę filmów i szczerze mówiąc nawet w tych głosniejszych mnie nie powalił. Jest dla mnie aktorem nijakim.
Natomiast w "Koruptorze" zagrał ŚWIETNIE <brawo> !
Za to Yun-Fat Chow wyjąkowo mi się nie podobał... Tak więc obaj panowie w tym filmie byli wobec siebie w aktorskiej opozycji.
Wahlberg na serio wyciągnął film o 2 oceny wyżej co przyznam, bardzo mnie zaskoczyło :)
Co ciekawe film nie jest najnowszy a w kolejnych produkcjach już wydaje mi się "taki sobie" ze wskazaniem na "nudny".
Co do filmu.
Początek taki sobie. Do połowy jest to wydawać by się mogło, zwyczajnym kryminalik. Potem akcja się rozkręca, mamy zaskakujące zwroty akcji a scenariusz jest dośc ciekawy.
Ocena filmu: 6/10
Pozdrawiam
Film faktycznie w wielu miejscach mocno przeciętny, ale za świetny scenariusz dałem mu wysoką notę. Odnośnie Wahlberga to również nie widziałem go w dobrej roli nie licząc tego filmu. Teraz zabieram się za "Ślepy tor" - ponoć też tam dobrze zagrał.
Obejrzyjcie 'Fightera' z 2010 roku to może zmienicie zdanie o nim. Poza tym jest to obowiązkowa pozycja dla miłośników boksu.
To fakt, wyjątkowo udana rozrywka. Może powielana, może nie pozbawiona błędów, ale sprawna i nie przynudzająca.
http://www.filmweb.pl/film/Koruptor-1999-829/discussion/Opowie%C5%9Bci+policyjno +-+korupcyjne,1847844
Takie moje zdanie.
pozdro Przemysław
Również pozdro. Odezwę się. A co do Wahlberga, to po "Królowie nocy" jedna z nielicznych ról, w których mi się spodobał, a nie przepadam za nim.
Oglądnij sobie "Shooter" to on Cie powali. Choc post z przed 4 lat więc już powinineś widziec ten film. Polecam
A ja wam mówię że najlepsza swoją rolę zagrał w Infiltracji. Scorsese potrafi odpowiednio wpłynąć i zmotywować aktora nawet tak przeciętnego jak Wahlberg .
Ooo nie taki przevciętny. Obejrzyj 'Fightera'... Tam właśnie Wahlberg zagrał swoją rolę życia, za którą był nominowany do Oscara. Zresztą podobnie jak i Christian Bale. Obaj byli genialni odtwarzając postacie wielkich mistrzów boksu
Jeśli mnie pamięć nie myli to Wahlberg owszem był nominowany do Oscara za Fightera, ale nie jako aktor tylko jako producent. Nawet nie był nominowany w kategorii najlepszy aktor. Za to Ch. Bale był nominowany jako drugoplanowy aktor i dostał te nagrodę tak samo Malissa Leo była i dostała.
Nie wiem, ale wydaje mi się że Wahlberg w 90% filmów, w których występuje gra bardzo podobnie ta - sama mina, te same ruchy, ten sam napakowany troszkę tępawy wygląd, ta sama barwa głosu.
Możliwe że w Fighterze grał troszkę lepiej, ale to i tak nie jego zasługa tylko prędzej reżysera i dialogów.
Jednak dalej uważam że Infiltracja to jego najlepsza rola jak na razie oczywiście bo dalej gra. Moze cos mu sie jeszcze trafi.