Dubbing powinien ewidentnie zostać zakazany w Polsce. Ciekawe czy będzie wersja z lektorem, ewentualnie zawsze jest wersja z napisami (najlepsza w tym wypadku).
Właśnie byłam dzisiaj w kinie i widziałam zwiastun tego filmu z dubbingiem właśnie. Dubbing musi być, bez niego film nie byłby taki śmieszny. Nie pamiętam, kto podkłada głos za kota, ale efekt jest naprawdę świetny! Polecam :-)
Tez sie zgadzam. Kiedys mialam dosc niemieckiego dubbingu, ale jak patrz i slucham ostatnio np. niemieckich zwiastunow tych samych filmow-bajek, to niestety teraz my przegrywamy i to okrutnie.
chyba już od parunastu lat nie widziałem filmu z lektorem w kinie. Chyba teraz puszczają z lektorem tylko filmy dokumentalne w kinach IMAX.
ale szczerze naprawdę myślisz, że jedyny problem w tym filmie będzie dubbing?
Autorowi tematu pewnie chodziło wersję DVD/Blu-ray. Zazwyczaj dubbingowane filmy nie mają potem do wyboru opcji lektora.
Albo Walkena. Jennifer Garner też da się lubić.
PS. W zamierzchłych czasach, gdy wydania DVD były jeszcze jakąś nowością, kupiłam kiedyś "Stewarda Malutkiego" bo w Machinie zachwalano super wydanie z dodatkami. Powinni mi oddać kasę, ale jako, że sami wkrótce potem zwinęli biznes to już nie będę dochodzić zadośćuczynienia. DVD też się gdzieś zresztą zapodziało.
BTW, śmieszny still: wszyscy patrzą w ekran (łącznie z kotem :)
http://1.fwcdn.pl/ph/69/76/736976/647543_1.1.jpg
nie lepiej wydać kasę na Władcę Pierścienia edycję rozszerzoną? to znacznie leprze filmy i potem kasy się nie żałuje.
Bog nie umarl obie czesci szly z lektorem i efekt jak na blu-ray tak wiec nie widze problemu by wszystkie filmy mialy lektora w kinie
Akurat w przypadku "Bóg nie umarł" lektor to za mało. Powinni pasmo szumów puścić, albo jakiegoś bita.
Zdecydowanie powinien zostać zabroniony, to samo tyczy się gier. Żenujące, nie prawdziwe, sztampowe i nie dopasowane głosy polskich para gwiazdeczek albo średnich aktorów. Filmów z lektorem w kinach niema - jestem to w stanie zrozumieć, ale dlaczego dubbing? Bo się sprzedaje. Mamy w Polsce taką małą kastę gwiazdeczek i w oparciu o nie kręci się cały wewnętrzny "szoł biznes". To niby jest ok, takie nasze podwórko, nie mniej jednak przestaje to być ok, gdy pchają łapy w zagraniczne produkcje.
Powiedz mi tylko jak sobie wyobrażasz np. 6, 7,8 letnie dziecko na filmie z napisami. Dubbing wynika właśnie z tego, że film jest przeznaczony dla dzieci. Z tego co się orientuję to np. filmów dozwolonych od 16 czy 18 lat się nie dubbinguje.
Proste rozwiązanie: jeden seans w repertuarze z napisami, a reszta dubbing... :-)
PS
Ostatnio "Młody Mesjasz" leciał w kinach z lektorem! Taka ciekawostka XD
Jakieś familijne pierdołki to jeszcze zrozumiem, ale oni zdubbingowali Hobbita...
No własnie, w tym filmie dubbing był okej ale niestety u nas ostatnio przyszła moda na dubbing. Oglądałem w kinie Gwiezdne wojny (VII) z dubbingiem i to była porażka, z dość ambitnego kina powstała bajka dla dzieci. Bynajmniej z tym kojarzy mi się dubbing z bajkami dla dzieci i tak powinno w tym kraju pozostać ;)
Gwiezdne oglądałem z dubbingiem bo mam problemy ze wzrokiem i trudno mi się w kinie czyta napisy a tym bardziej 3D!
Wkurza mnie jednak to, że nawet na DVD czy BluRay w kinie 'dla dorosłych' także coraz częściej jest dubbing. Byłoby ok gdyby wychodziły równolegle wersje z lektorem ale niestety coraz rzadziej tak się u nas wydaje filmy i jak ktoś chce mieć taki film w kolekcji z lektorem pozostaje wtedy tylko wersja Custom :(
Jak zobaczylam trailer to mi sie odechcialo isc do kina. Poczekam na wersje z torrentow i pojade z napisami :)
Czy tylko mi się wydaje czy w trailerze ten głos był zupełnie inny, niż w filmie?
zrozum że takie kino jest również robione pod bardzo młodego widza i oni raczej czytać by nie chcieli .
O przepraszam, dubbing w Polsce ma się świetnie i jest robiony na światowym poziomie. Ten film oczywiście nie jest tego przykładem, bo dubbing filmów aktorskich jest trefnym pomysłem, ale dubbing animacji i gier robimy rewelacyjny już od wielu wielu lat. Mamy również doskonałych aktorów dubbingowych.
Mój post dotyczy dotyczy dubbingowania filmów. Jeśli chodzi o animacje o gry to zgadzam się z tobą ale dubbing w filmach to totalna kaszana.
No dobrze, niech będzie już ten dubbing (nie żebym czekała na napisy i właśnie miała zamiar oglądać po angielsku, bo nie mogę się doszperać napisów), ale też mogliby zrobić z napisami/lektorem chociaż jeden seans.
Prawda jest taka, że my jesteśmy dobrzy w dubbingach do gier, filmów animowanych i kreskówek. Normalne filmy... no cóż, pozostawiają wiele do życzenia...
Mieszkam we Wloszech tutaj wszystkie filmy sa z dubbingiem nawet zagraniczne seriale ktore sa malo popularne sa z dubbingiem, kazdy film wypuszczony do kin mysle ze to duze ulatwienie dla widza szczegolnie dla takiego ktory umie czytac jedna nie przepada za skupianiem sie na napisach ;)
Takie jest nastawienie Polaków do dubbingu i to się w najbliższym czasie nie zmieni. Filmy w Polsce zawsze puszczane były z napisami, bajki dla dzieci, które leciały w TV często były z lektorem (mam nagraną na starej dużej kasecie jeszcze "Ariel" z lektorem :) i chyba Tom i Jerry z początku też był z lektorem). Polacy to naród dość konserwatywny i jak się do czegoś przyzwyczai to koniec :P Ja mieszkam w Niemczech, tutaj też jest wszystko z dubbingiem i na początku ciężko się było do tego przyzwyczaić widzieć np Brada Pitta, który szprecha :P ale teraz już mi wszystko jedno, bo się przyzwyczaiłam, że tak jest. Nie ma tutaj praktycznie szans na film z napisami :D Ten film pewnie też będę oglądała po niemiecku :) Skądś musiało się wziąć zdanie: "Włosi i Niemcy dubbingują nawet pornole" :D Może Polskę czeka to samo :D
Fakt, że coś jest we Włoszech, Niemczech czy zresztą gdziekolwiek, nie znaczy, że tam jest mądrzej i lepiej.
Dokładnie, aktorzy w dużej części grają swoim głosem, dubbing im to odbiera co też powoduje, że film jest znacznie gorszy. Co to za przyjemność oglądania półproduktu?
Z napisami dla dzieci? Nikt by tego nie obejrzał! Dubbing do takich bajek stanowczo musi być. Lektor odpada bo jest za poważny. Lektor przydałby sie w filmach marvela gdzie niestety ciagle dubbingują a nie ma napisów. Co do Kota w roli kota jest ok, ale często wyglądało to sztucznie, jak dla mnie bez wyczuwalnych emocji. Sam Kot dobrze zagrał. Zresztą tak jest często z dubbingiem.
Obejrzałam 5 min i wyłączyłam. Tego się nie da oglądać. Ktoś wie gdzie znajdę wersję z polskimi napisami ?
Właśnie próbowałam oglądać. Zacisnęłam pięści, próbowałam zacisnąć uszy, wytrzymałam do przemiany. Czułam jakby wiertary wwierecały mi się w bębenki. Poczułam odrazę. Straciłam ochotę na oryginał. Dubbing jest przestępstwem.
Ale 2 jest też z innego powodu: Nie kupuj. Adoptuj. W XXI wieku kino powinno się dostosować do humanitarnych standardów.
I druga sprawa: nieczuła gówniara, która nie ma odruchu tulenia kota? Kto to wymyślił? Patologia jakaś.