Jamie Foxx (ostatnio: "
Power"), który wcieli się w Spawna, kultowego bohatera powołanego do życia po śmierci przez
Todda McFarlane'a, nie ma wątpliwości, komu zawdzięcza taką możliwość.
Getty Images © Roy Rochlin W wywiadzie z magazynem SuperHeroHype aktor mówił:
"Czarna Pantera" była ważnym sygnałem. Sygnałem do działania i dowodem, że to odpowiednia pora. Zaskoczyłem Todda. Kiedyś mu powiedziałem: bracie, pewnego dnia staniesz za kamerą tego filmu i mam nadzieję, że będziesz o mnie pamiętał. W dodatku, to tak interesująca postać. Będziecie w szoku, co wymyśliliśmy. Nie ma wątpliwości, że "
Czarna Pantera" zmieniła nieco pejzaż współczesnych superbohaterskich adaptacji. "
Spawn" może podtrzymać tę passę, o ile w ogóle powstanie.
McFarlane wyjaśnił też, że finansowe przeszkody biorą się stąd, że wszyscy producenci, którzy chcą dołożyć się do projektu, nalegają, by film miał kategorię wiekową PG-13. Twórca celuje jednak w kategorię R. Stąd decyzja o zbiórce pieniędzy na Kickstarterze. Dalibyście
McFarlane'owi dolara na nowego
"Spawna" z kategorią R?
Komiks opowiadał o pracującym dla CIA najemniku Alu Simmonsie, który zostaje zdradzony i zabity. W piekle podpisuje jednak pakt z demonem znanym jako Malebolgia i wraca na Ziemię, by móc zobaczyć ponownie swoją żonę. Nie przewidział jednak, że sam zostanie zamieniony w demoniczną istotę. Teraz - jako diabelski posłaniec - odsyła do piekła stracone dusze.