Chłopiec (Sebastian Wałczyk) ogląda w nocy animację dla dorosłych. Film przedstawia perypetie psotnika, który przechadza się po wesołym miasteczku. Kolejne nieszczęścia, które spadają na cyrkowego błazna, rozbawiają młodego widza. Zdenerwowany nieustającym śmiechem klaun wyskakuje z ekranu telewizora, by zamienić się rolami z niesfornym chłopcem.
Kreska, jakiś taki dziwny, krępujący klimat i duszny nastrój to to co czyni te animacje wyjątkową. Brakuje mi tylko jakiegoś większego szoku, skoro animacja jest skierowana dla dorosłych jak mówił bilbord, chciałbym zobaczyć nagość, może nawet bezpruderyjny se*s, nawarstwienie tej atmosfery i jakiś ciekawy zarys...